Bianka

Bianka to stateczna i dystyngowana kotka, która już z niejednego pieca rybkę jadła i wie, że konflikty nie popłacają, a czekanie na swoją kolej na głaskanie jest po prostu w dobrym guście. Z racji swojego skromnego usposobienia, zazwyczaj spędza czas w budce, gdzieś na uboczu lub z tyłu kociarni. Tam ucina sobie komara i po prostu korzysta z możliwości odpoczynku. Nie naprasza się, ale warto dać jej sygnał, że chce się z nią trochę poprzebywać: wówczas ta skryta przed chwilą piękność nagle wychodzi na spotkanie, nadstawia grzbiecik, melodyjnie zachęca do pogłaskania jej mięciutkiej główki i łasi się jak oszalała. Najsłodziej na świecie drobi nóżkami, bo mając wysoko wystawiony grzbiecik (by dosięgnąć pieszczących dłoni), nie ma możliwości zrobienia większego kroku. Bianka urodziła się, by być damą: nawet jej umaszczenie przynosi na myśl elegancką panią w czarnej garsonce i koszuli z białym żabotem. Jej przesłodki pyszczek wyróżnia się szczególnie przez czarną plamkę na różowym nosku, co tylko dodaje jej słodyczy i uroku. Bianka większość młodości ma już za sobą, choć patrząc na nią trudno uwierzyć w jej wiek. Ma jednak przed sobą jeszcze długie lata, które najchętniej spędziłaby w swoim własnym domku, gdzie jako nadworna elegantka mogłaby obserwować świat przez okno i stanowić miłe towarzystwo dla swoich nowych opiekunów.